Dobry dressing to podstawa każdej sałatki. Genialnie podkreśla, podbija i wyostrza smak użytych składników. Jest jak kropka na i. Jak słońce latem. Po prostu niezbędny.
Zrobienie dobrego dressingu do sałatki jest bardzo proste, a jednak z rozmów z Wami wiem, że sprawia niemałe trudności. Największy problem macie z proporcjami, z tym, czego i ile użyć, aby sos był aromatyczny, smaczny i miał to coś, co sprawi, że każdą sałatkę zjecie z apetytem.
Ponieważ wiosna zbliża się wielkimi krokami i już niebawem różnego rodzaju sałatki staną się codziennością, postanowiłam zdradzić Wam przepis na bardzo prosty dressing, który wzbogaci smak absolutnie każdej sałatki. Możecie wykorzystać go także do pieczonych warzyw.
Jako bazy do przygotowania mojego dressingu użyłam oleju rzepakowego. Ma najkorzystniejszy skład kwasów tłuszczowych spośród olejów roślinnych oraz idealny z punktu widzenia potrzeb żywieniowych stosunek kwasów tłuszczowych z rodziny Omega 6 do Omega 3 czyli 2:1. Bogata zawartość witaminy E wspomaga ochronę antyoksydacyjną, a zawartość steroli roślinnych pomaga w utrzymaniu prawidłowego poziomu cholesterolu we krwi.
Jako bazy do przygotowania mojego dressingu użyłam oleju rzepakowego. Ma najkorzystniejszy skład kwasów tłuszczowych spośród olejów roślinnych oraz idealny z punktu widzenia potrzeb żywieniowych stosunek kwasów tłuszczowych z rodziny Omega 6 do Omega 3 czyli 2:1. Bogata zawartość witaminy E wspomaga ochronę antyoksydacyjną, a zawartość steroli roślinnych pomaga w utrzymaniu prawidłowego poziomu cholesterolu we krwi.
Już 2 łyżki oleju rzepakowego pokrywają dzienne zapotrzebowanie człowieka na kwas linolenowy (ALA) z rodziny Omega 3, dlatego jako baza do wszelkiego rodzaju dressingów, nadaje się idealnie.
Nigdy nie pomijajcie dodatku tłuszczowego w sałatkach, pamiętając że dzięki niemu przyswajamy witaminy rozpuszczalne tylko w tłuszczach. Dodatkowo wybierając olej rzepakowy zapewniamy sobie dobre źródło kwasów Omega-3. Bez względu na to czy wybierzecie rafinowany czy tłoczony na zimno. Więcej na ten temat możecie się dowiedzieć na stronie www.pokochajolejrzepakowy.eu.
Kolejne dwie gwiazdy mojego dressingu to miód i sok z limonki czyli słodycz i kwaśne orzeźwienie. Jako że dressing spożywamy na zimno, użyjcie najlepszego miodu, jaki macie. Smakowo idealnie sprawdzi się lipowy lub akacjowy. Nigdy nie pomijajcie dodatku tłuszczowego w sałatkach, pamiętając że dzięki niemu przyswajamy witaminy rozpuszczalne tylko w tłuszczach. Dodatkowo wybierając olej rzepakowy zapewniamy sobie dobre źródło kwasów Omega-3. Bez względu na to czy wybierzecie rafinowany czy tłoczony na zimno. Więcej na ten temat możecie się dowiedzieć na stronie www.pokochajolejrzepakowy.eu.
Orzeźwiająca limonka doskonale współgra z równie orzeźwiającą bazylią, dlatego nie zamieniajcie jej proszę na cytrynę.
Kaloryczność:
Łyżka dressingu ma ok. 80 kcal
Składniki:
* 8 łyżek oleju rzepakowego
* 1 łyżka miodu
* czubata łyżeczka musztardy
* sok z połowy limonki
* 6 listków bazylii
* szczypta soli do smaku
Wszystkie składniki umieszczamy w blenderze. Blendujemy na gładką masę.
![]()
![]()
